Przez lata przewinęło się obok Doctor Who wiele projektów, które miały potencjał na zostanie spin-offami, jednak nigdy nie powstały. Postanowiłem się im przyjrzeć.
Każda osoba w fandomie wie, że Doctor Who to nie tylko serial główny. Samo New Who doczekało się też kilku spin-offów. Byłoby ich o wiele więcej, ale nie powstały. O niektórych z nich pewnie nawet nie słyszeliście.
The Son of Doctor Who
William Hartnell wcielający się w Pierwszego Doktora wpadł na ten pomysł wkrótce po starcie serialu. Jak stwierdził:
Pomyślałem o tym, aby rozszerzyć serię i zasugerowałem, by Doktor dostał syna w programie o nazwie The Son of Doctor Who.
Aktor, używając słowa „program”, mógł mieć na myśli nowy serial, ale także zupełnie nową historię, która prawdopodobnie pojawiłaby się w drugim sezonie. Doktor spotkałby tam swojego złego syna, który wyglądałaby tak samo jak on (William Hartnell zagrałby dwie role) i musiałby się z nim zmierzyć. Pomysł został jednak odrzucony przez BBC. Hartnell skomentował wtedy:
Nadal uważam, że to byłoby dobre i ekscytujące dla dzieci.
The Destroyers
Dalekowie mogli doczekać się własnego spin-offu! Ich twórca, Terry Nation, napisał pilot do serii, który zatytułował The Destroyers. Serial miał trafić do amerykańskiej telewizji. Co ciekawe, w scenariuszu pojawia się Sara Kingdom, którą mogliśmy zobaczyć w historii The Daleks’ Master Plan.
Niestety serial nigdy nie powstał, ale na podstawie scenariusza Big Finish nagrało w 2010 roku słuchowisko.
Doctor Who Meets Scratchman
Tom Baker, Ian Marter i James Hill napisali scenariusz do filmu. Reżyserią miał zająć się Hill, a w projekcie mieli także wziąć udział Vincent Price i Twiggy.
Historia opowiadała o zmaganiach Doktora, Sarah Jane Smith i Harry’ego Sullivana z diabłem o imieniu Scratchman. Pojawiłyby się tutaj także ożywione strachy na wróble, Dalekowie, a małe cameo mieliby również Cybermeni. Finałowe sceny rozgrywałyby się na ogromnym stole do pinballa.
Doctor Who w radiu
Serial mógł także doczekać się spin-offu w radiu. W 1976 roku planowano serię, w której jako Doktor Who wystąpiłby Peter Cushing. Jego postać podróżowałaby z towarzyszami o imionach Mike i Susan. Nie wiadomo, czy audycja byłaby powiązana z filmami, w których grał Cushing, ale przy projekcie nie ma o nich żadnej wzmianki. Pilot został odrzucony przez BBC i projekt umarł.
Pierwsza seria miała składać się z 52 odcinków, które trwałyby około 25 minut. Słuchacze usłyszeliby niepokonane oraz niewidzialne roboty, ogromne insekty, Marco Polo, amerykańską rewolucję, Juliusza Cezara, neandertalczyka czy podróż żaglowca Mayflower do Nowego Świata.
Kreskówka od studia Nelvana
Gdy serial został anulowany w 1989 roku, BBC zwróciło się do studia Nelvana o stworzenie jego kontynuacji w postaci kreskówki. Za szkice do animacji miał odpowiadać Ted Bastien. Miał pojawić się tutaj jakiś Doktor (nie zostało to określone, być może kolejne wcielenie) i elementy znane z serialu. Projekt nie był skierowany do dzieci, miała to być po prostu kontynuacja, dzięki której zaoszczędzonoby pieniądze, a także można byłoby sprzedawać różne gadżety.
W kreskówce pojawiłyby się nowe wersje Daleków, Cybermenów czy K9. Towarzyszki Doktora pochodziłyby z Ziemi, bylibyśmy także świadkami wielkich kosmicznych bitew. Pojawiłby się także Mistrz jako „pół-człowiek, pół-robot, z cybernetycznymi akcesoriami w kształcie ptaka, a jego twarz modelowana byłaby na Seana Connery’ego”.
Bastien opowiedział:
Mieliśmy już za sobą sporą część przygotowań, pisaliśmy scenariusze i robiliśmy scenorysy, mieliśmy gotowe cztery scenariusze. To działo się bardzo szybko.
Projekt został jednak anulowany zanim wyprodukowano pierwszy odcinek. Brytyjskie studio animacji przekazało BBC, że mogliby zrobić to samo za mniejszą cenę, więc zrezygnowano z Nelvana. Niestety żadna animacja nie powstała. A szkoda, bo grafiki wyglądają cudownie, zobaczcie tutaj.
Nowa animowana seria w 2010 roku
W 2010 mogła powstać inna kreskówka lub animacja z Doktorem. O projekcie praktycznie nic nie wiadomo, poza tym, że za rysunki miał odpowiadać Dan Norton, który pracował przy Thundercats z 2011 roku. Artysta podzielił się swoimi pracami z dopiskiem:
Było tak blisko, by się zdarzyło… BBC w końcu odpuściło projekt…
W serialu pojawiłyby się wszystkie wcielenia Doktora i wypełniłby niektóre z luk w fabule. Szkice możecie zobaczyć wchodząc tutaj i klikając w przykładowe pliki po prawej.
The Young Doctor Who Chronicles
Projekt nie przeszedł nawet przez wczesne stadium produkcji. CBBC było zainteresowane stworzeniem serialu z nastoletnim Doktorem. Pomysł jednak nie spodobał się ówczesnemu showrunnerowi, Russellowi T Daviesowi, który stwierdził:
Pomysł stworzenia serialu o czternastoletnim Doktorze, który na Gallifrey tworzy soniczny śrubokręt, odbierał serialowi tajemniczość odnośnie tego, kim on jest i skąd pochodzi.
Dostaliśmy za to inny spin-off, który skierowany był do młodszej widowni – Przygody Sarah Jane.
Rose Tyler: Earth Defence
Gdy Billie Piper odchodziła z Doctor Who, narodził się pomysł, by przygotować serial, w którym Rose grałaby główną rolę. Tytuł pochodzi od słów Dziesiątego Doktora, który w odcinku Doomsday, żegnając się z Rose powiedział: „Rose Tyler, obrończyni Ziemi”. Spin-off został dopuszczony do produkcji przez kontrolera BBC i otrzymał nawet budżet.
Za projekt miał odpowiadać Russell T Davies, który wspominał o nim Piper, jednak anulowano go, zanim aktorka otrzymała kontrakt do podpisania. RTD stwierdził, że pomysł stał się aż za bardzo spin-offem i zrezygnował z niego, widząc, jak Billie Piper nakręciła swoje ostatnie sceny. Stwierdził, że popsułoby to wpływ wydarzeń z finału drugiej serii na główny serial. Były showrunner powiedział:
Zobaczenie Rose i jej życia, które byłoby tak samo ekscytujące bez Doktora, popsułoby Doctor Who.
Serial miał początkowo powstać jako odcinek specjalny na święta. Gdyby się sprzedał, powstałby kolejny odcinek specjalny, a być może również normalna seria. Rose miała działać wraz z Torchwood na alternatywnej Ziemi, na której utknęła. Zobaczylibyśmy alternatywne wersje Adama Mitchella, Jacka Harknessa, Gwen Cooper, a także dinozaury i Slitheenów.
K9 and Company
Na koniec spin-off, którego pilot powstał i został wyemitowany, ale niestety cała seria nigdy nie została sworzona. Pilotażowy odcinek nazwany Girl’s Best Friend wyemitowano 28 grudnia 1981 roku. Sarah Jane otrzymała od Doktora specjalny prezent – trzeci model K9. Sarah miała swojego własnego towarzysza, podopiecznego jej ciotki – Brendana Richardsa (w tej roli Ian Sears). Brendan znał się na komputerach i matematyce. W pierwszym odcinku bohaterowie musieli zmierzyć się m.in. z dziwnym kultem.
Pilot został wyprodukowany przez producenta Doctor Who, Johna Nathana-Turnera. Widownia odcinka przekroczyła 8 milionów, jednak nigdy nie powstała kontynuacja. K9 and Company można więc traktować jako pierwszy odcinek świąteczny Doctor Who.
Cały odcinek możecie zobaczyć tutaj.
Powiem krótko, oglądałbym. Zobaczcie czołówkę serialu:
Inspiracja, źródło: Digital Spy, TARDIS Wikia

Dziennikarz, uwielbia herbatę i wino. Kocha Dwunastego Doktora i Donnę. W wolnej chwili wychodzi z domu, bo nie znosi samotności. Uwielbia życie w mieście. Ogląda dziesiątki seriali, śledzi i bawi się popkulturą, gra na konsoli. Stara się rozbawiać ludzi w każdej możliwej okazji, żeby świat nie był ponury. Ogarniacz czasu i przestrzeni.