Ostatnio poznaliśmy kolejne szczegóły dotyczące spektaklu Doctor Who: Time Fracture. Dowiedzieliśmy, że w tym immersyjnym widowisku, którego premiera odbędzie się 26 maja, we wcześniej nagranych scenach pojawią się Pierwszy Doktor oraz kapitan Jack Harkness. Wcielą się w nich ponownie David Bradley oraz John Barrowman.
W poniższym wywiadzie promującym widowisko David Bradley opowiedział o swoich doświadczeniach z Doctor Who oraz o roli Pierwszego Doktora.
Podczas grania Pierwszego Doktora naśladujesz Williama Hartnella, czy też jest to całkowicie twoja własna rola?
W An Adventure in Space and Time musiałem wiernie przedstawiać Hartnella, więc czułem się, jak gdybym nie grał Doktora Who, tylko czułem się, jakbym grał Williama Hartnella grającego Doktora Who. Pokazywało to wiele jego osobistych problemów w tamtym czasie i sądzę, że to w znacznym stopniu ukształtowało to, jaki był. I jego totalne oddanie do Doctor Who, jak już przebolał to, że to był serial dla dzieci, bo uważał się za poważnego klasycznego aktora!
On utworzył wzór, mam na myśli, wszyscy następni Doktorzy, oni wszyscy wiele zawdzięczają Williamowi Hartnellowi. Jak to było, to zaczęło ten fenomen.
Jak sądzisz, czemu Doctor Who pozostaje tak kultowym serialem dla tak wielu ludzi?
Muzyka [w Doctor Who] była czymś jak… nikt wcześniej nie słyszał takiej ścieżki dźwiękowej lub czołówki. Było to nie tylko straszne, ale, jak sądzę, każdy z nas wszystkich marzył w sekrecie o podróżach w czasie, a ludzie nadal o tym mówią, czy jest to nadal możliwe. I ten fakt, że był sobie ten gość, który mógł przenieść się w tę i z powrotem w czasie, myślę, że to trafiało, i nadal trafia, we właściwe struny w każdym z nas.
Jaki był twój związek jako widza z serialem?
Na początku oglądałem wiele [odcinków] Hartnella, ale tym, który jako pierwszy naprawdę mnie ujął, był Tom Baker, bo po prostu miał w sobie, tak jak Hartnell, pewną ekscentryczność oraz ciekawość wszechświata i wszystkiego, co się tam znajduje. Wersja Toma była naprawdę ekscentryczna, i również jego towarzyszka Louise Jameson, która grała Leelę, była moją bliską przyjaciółką. Spędziliśmy razem sporo czasu w połowie lat siedemdziesiątych. Oglądałem więc sporo jej oraz Toma.
A teraz jesteś tego częścią…
Wiem! Gdy po raz pierwszy stałem się tego częścią, było to za sprawą Chrisa Chibnalla, który napisał Dinosaurs on a Spaceship. Wszedłem do studia mego pierwszego dnia z Mattem Smithem – którego również uważam za wspaniałego Doktora Who. Widziałem w rogu studia, tak jak plan mojego cudownego statku kosmicznego, i zobaczyłem tę budkę policyjną, która tam była, i pomyślałem: „Wow, to jest to, to właśnie to!” To był mój pierwszy raz, kiedy byłem w studiu z Doktorem Who!
Gdy to się skończyło, pomyślałem, że to moje doświadczenie z Doctor Who, robi się to tylko raz! Nie miałem pojęcia, że Mark Gatiss myślał o mnie w tym An Adventure in Space and Time, to był po prostu dar, a ja po prostu się zgodziłem.
Zagrałeś wiele ról w trakcie swojej kariery, co zainteresowało cię w Doctor Who: Time Fracture?
Mogłem po prostu widzieć, jak to startuje i jest czymś wyjątkowym. To może zainteresować ludzi, którzy mogą nie być fanami Doctor Who, ale jeśli nie są fanami Doctor Who wchodząc [na spektakl], to na pewno będą fanami wychodząc! I po prostu sądzę, że to będzie niesamowite doświadczenie.
Cały wywiad z Bradleyem można obejrzeć poniżej:
Więcej szczegółów oraz harmonogram spektakli znajdziecie na stronie wydarzenia: Doctor Who: Time Fracture. Bilety są już dostępne w przedsprzedaży.
Źródło: Doctor Who TV
(ona/jej)
Hobbystyczna tłumaczka oraz fanka science fiction i fantastyki. Obecnie podróżuje w czasie i przestrzeni, szukając swego miejsca w świecie. Doktor(a) poznała w 2016 roku i od tamtej pory znajomość ta stale się zacieśnia. W wolnych chwilach pochłania kolejne filmy i seriale – głównie te brytyjskie, z brytyjskimi aktor(k)ami, a także poruszające tematykę podróży przez czas, kosmos i ludzki umysł.