Jinkx Monsoon, dwukrotna zwyciężczyni RuPaul’s Drag Race, opowiedziała w rozmowie z Doctor Who Magazine o swoim udziale w najnowszym sezonie Doctor Who.
Maestro (zaimki: oni/ich), ubrani w buty na wysokim obcasie i kostium będący skrzyżowaniem peleryny Draculi z płaszczem czarownicy, wyczołgują się z ogromnego pianina jak ogromny pająk i zaczepiają Doktora: „Wzywaaaałeś nas?”. Russell T Davies przyznaje, że co prawda nie zabrał się za pisanie tej roli z myślą o jej odtwórczyni, drag queen Jinkx Monsoon (zaimki: ona/jej), ale bardzo szybko zorientował się, że tylko jedna osoba może zagrać Maestro:
Kiedy skończyłem pisać, stało się dla mnie oczywistym że to właśnie Jinkx powinna wystąpić w tej roli. Na szczęście nie miałem problemu z dotarciem do niej: dobrze znam jej męża [Michaela Abbotta, muzyka pochodzącego z Manchesteru] i wiedziałem, że oboje spędzili lockdown oglądając kompulsywnie Doctor Who. Czasami przysyłali mi smsy ze swoimi wrażeniami („O nie, Donna Noble!…”), więc miałem to szczęście, że wybrana przeze mnie gwiazda spoza Wielkiej Brytanii wiedziała, o jakiego rodzaju serialu w ogóle mówimy. A potem przeczytała scenariusz, który bardzo jej się spodobał!
Według Daviesa, Maestro cechuje szalona, punkowa i queerowa osobowość: „Trochę Jinkx Monsoon, trochę Joker, a trochę Łowca Dzieci z filmu Nasz cudowny samochodzik”. Po usłyszeniu tego opisu Jinkx od razu wiedziała, czego może oczekiwać od postaci i od współpracy z showrunnerem Doctor Who:
Bardzo lubimy z mężem sezony, które napisał Russell. Michael zwykle wybiera filmy dokumentalne i dramaty, ja wolę kreskówki i komedie, a Doctor Who możemy oglądać razem, bo ma po trochu ze wszystkich tych gatunków. Znajdziesz tam dramatycznie zwroty akcji i prześmieszne, kampowe wątki, powagę i wzruszenie.
Przy okazji chciałabym jeszcze coś wyjaśnić: To nie tak, że Russell „znał mojego męża” i dlatego dostałam tę rolę. Russell przychodzi na moje występy od pięciu lat i wie, co potrafię. To bardzo pomaga mi w walce z moimi stanami lękowymi i syndromem oszusta. Mam pewność, że po pięciu latach styczności z moją pracą Russell wie, co sobą reprezentuję i zaproponował mi rolę Maestro ponieważ tego właśnie chciał, a nie tylko ze względu na swoją znajomość z Michaelem.
To fakt. Jinkx Monsoon ma za sobą dwadzieścia lat pracy (zadebiutowała jako drag queen w wieku 15 lat), a oprócz udziału w RuPaul’s Drag Race, gdzie wygrała piąty regularny sezon programu oraz specjalny sezon złożony z samych zwyciężczyń poprzednich edycji, przygotowuje własne recitale sceniczne oraz gra na Broadwayu. Jako pierwsza aktorka dragowa wystąpiła w roli Mamy Morton w Chicago w 2023 roku. Do tej roli powróci w nadchodzącym sezonie [A kiedy czytacie te słowa, Jinkx występuje w roli Audrey w broadwayowskim musicalu Little Shop of Horrors – przyp. tłumacza]. Jak sama przyznaje, osoby uprawiające drag dopiero od niedawna zapraszane są jednak do współpracy przy mainstreamowych produkcjach:
Drag Race zmieniło sposób postrzegania nas przez publiczność głównego nurtu, ale nawet po tym jak program zyskał popularność poza kręgami queerowymi nie dawano nam szans na występowanie w „poważnych” rolach. Prawda jest taka, że nie da się dobrze napisać roli dragowej i zaangażować do niej kogoś, kto nigdy nie próbował tej formy sztuki, nawet jeśli jest to queerowa osoba aktorska. Dlatego tak bardzo ważne jest, że twórcy Doctor Who powołali do życia Maestro, po czym zaprosili do zagrania ich queerową i transpłciową aktorkę, która na co dzień występuje w dragu. To oznacza, że zrobiliśmy wielki krok naprzód – a reakcje widzów na obsadzenie mnie w tej roli były w większości bardzo pozytywne.
Tak, to prawda, zdarzały się też głosy pełne oburzenia i wściekłości, ale uważam, że ludzie, którzy w ten sposób reagują, nie podchodziliby do tego tematu tak emocjonalnie, gdyby nie widzieli jak zmienia się podejście do kultury osób queerowych, transpłciowych czy uprawiających drag. Jeżeli ktoś w dzisiejszych czasach wybiera postawę homofoba, to robi to świadomie – wystarczy się rozejrzeć, żeby nas poznać i zdobyć obiektywne informacje o tym, kim jesteśmy. Jeżeli ktoś nadal ma problem z czyimś byciem trans czy queer, to dlatego że decyduje się nie korzystać z tych informacji i zamyka się we własnym świecie. A ja jestem na takim etapie mojego życia, że nie interesuje mnie czy jestem dla kogoś za bardzo queerowa, za „głośna” czy zbyt ostentacyjna. Niektórzy ludzie mają pretensje, że wszystko „staje się queerowe”, w tym także Doctor Who. Halo?! Czy te osoby w ogóle wiedzą, kim jest Russell? Doctor Who ZAWSZE był w pewnym stopniu związany z kulturą queer. To tylko pewni ludzie nie chcieli tego zobaczyć.
Dla Jinkx wielkie znaczenie miał też fakt, że na planie mogła współpracować z transpłciową stylistką peruk, zatrudnioną specjalnie ze względu na nią: „To wspaniałe, że dzięki Maestro pracę dostała nie jedna, ale DWIE osoby trans! Dzięki, Doctor Who!”. Oraz to, że przygotowując nowe sezony Doctor Who, BBC nawiązało współpracę produkcyjną z Disneyem. Dla wzorującej swój wizerunek sceniczny na postaciach Ursuli czy Cruelli de Vile odtwórczyni roli Maestro oznacza to, że właśnie została oficjalnymi „złolami z Disneya”! Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, granie antagonisty było dla Jinkx wybitnie przyjemne, a z pracy na planie pamięta głównie mnóstwo śmiechu:
To bardzo wyzwalające uczucie. Nie można po prostu „grać zła”, trzeba wejść w skórę swojej postaci i zastanowić się, co ją napędza do działania. Maestro mają swoją… nazwijmy to oględnie „boską wizję”, którą starają się zrealizować za wszelką cenę i wszystko jej podporządkowują. W ich własnym mniemaniu wcale nie są źli, po prostu muszą wyeliminować wszelkie przeszkody stojące na ich drodze!
Tworząc postać Maestro Jinkx Monsoon inspirowała się między innymi postaciami Ruby Rhody z Piątego elementu, Jokera, klauna Pennywise’a i Winifred Sanderson z Hokus pokus:
Maestro są wręcz przesmacznie źli, a ja uwielbiam takich bohaterów! Chciałam pokazać widzom, na jakich archetypach złoli sama się wychowałam, przywrócić tę nieco zapomnianą estetykę do życia. Ale przede wszystkim zależało mi na tym, żeby każdy – bez względu na to, czy obejrzy mnie w tej roli z powodu mojego udziału w Drag Race, czy dlatego że inspiruję go jako niebinarna osoba transpłciowa o mocno „kobiecej” stylistyce, czy dlatego że jestem queerową aktorką – mógł się skupić przede wszystkim na mojej grze. Chciałabym, żeby osoby oglądające Maestro uznały, że świetnie się sprawdziłam w tej roli, bo to może otworzyć drzwi dla kolejnych drag queens mających dużo do zaoferowania kulturze mainstreamu.
Sama Jinkx nadal w dużej mierze „gra” pewność siebie, szczególnie w sytuacjach zawodowych:
Gdybym naprawdę miała tyle pewności siebie, ile u mnie widzicie, byłabym psychopatką! (śmiech) Ale to właśnie jest drag: kiedy mam na sobie kostium, nie widzę problemu z wejściem w rolę. Dopiero po zmyciu makijażu i powrocie do domu zaczynam wszystko roztrząsać. Co mogłam zrobić inaczej, lepiej? Czy czasem reżyser nie udawał tylko, że dobrze mi poszło, i tak dalej… Dopiero rola w Chicago pomogła mi się trochę z tym uporać. Próbowałam moje sceny z aktorami, którzy grali w tej sztuce od lat i kompletnie się nie stresowali – a skoro ci starzy wyjadacze, znający temat na wylot, byli spokojni, to czemu ja miałabym się stresować? To pozwoliło mi „wyjść z własnej głowy” i zaufać reżyserowi. To uczucie przeniosłam też na Bena [Chessella, reżysera The Devil’s Chord] podczas pracy na planie Doctor Who.
Zapytana, czy pomimo ciężkiego kostiumu, peruki, gorsetu oraz fizycznie męczącej pracy nad rolą w Doctor Who wróciłaby jeszcze do serialu, Jinkx odpowiada entuzjastycznie: TAK!
Nie muszą to być koniecznie Maestro – zobaczycie sami, jak to z nimi będzie, bez spoilerów! – równie dobrze mogę zagrać daleką kuzynkę Donny Noble, w końcu jestem ruda… Ale dla Doctor Who zagram wszystko, nawet postać pokrytą zieloną łuską lub najstarszego człowieka na świecie! To wspaniały projekt, wspaniali ludzie. Znakomicie się z nimi pracuje.
Więcej o The Devil’s Chord, odcinku z udziałem Jinkx Monsoon, przeczytacie tutaj. Po jego obejrzeniu zajrzyjcie koniecznie na naszą stronę na Facebooku oraz na kanał Discord, żeby podyskutować o postaci Maestro!
Źródło: Doctor Who Magazine #603
(osobatywy; onu/jenu) Queerowa osoba lewicująca. Pisze, piecze chleby, rozgląda się po świecie. Jej totemami są River Song i Lady Mary Crawley. Chętnie skoczy w czarną dziurę za Kathryn Janeway lub Gabrielem Lorcą. Przepada za dragiem.