Niedawno poznaliśmy kolejne szczegóły dotyczące spektaklu Doctor Who: Time Fracture. Dowiedzieliśmy się, że w tym immersyjnym widowisku, którego premiera odbędzie się 26 maja, we wcześniej nagranych scenach pojawią się Pierwszy Doktor oraz kapitan Jack Harkness. Wcielą się w nich ponownie David Bradley oraz John Barrowman.
W poniższym wywiadzie promującym widowisko John Barrowman opowiedział o swoich doświadczeniach z Doctor Who, roli kapitana Jacka Harknessa w jego życiu, oraz o możliwościach wszechświata Doctor Who w teatrze immersyjnym.
Jak sądzisz, czemu Doctor Who jest tak dobrze odbierany mimo upływu czasu zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i na całym świecie?
Myślę, że powodem tego, że Doctor Who jest dobrze odbierany na całym świecie, są postacie i historie w nim opowiadane. Wszyscy bohaterowie są ludźmi, z którymi możemy się utożsamiać, a my również uwielbiamy wyruszać w fantazje i podróże. Możemy zetknąć się z rzeczami w Doctor Who, które są opowieściami o codziennym życiu, ale są umieszczone w świecie science fiction. Co więcej, udanie się na przygodę z Doktor(em) i TARDIS jest po prostu świetne.
Co jest takiego szczególnego w kapitanie Jacku, co cię do niego przyciąga?
Kapitan Jack był rolą… Nigdy nie myślałem, gdy byłem młodym chłopcem i oglądałem Doctor Who, w sobotnie wieczory na kanapie w Glasgow, nigdy nie myślałem, że mógłbym być częścią załogi TARDIS. I wtedy otrzymałem tę możliwość od Russella T Daviesa, który do mnie zadzwonił, poszedłem na przesłuchanie, miałem to przesłuchanie, i patrzcie i podziwiajcie, zadzwonili do mnie dwadzieścia minut później i powiedzieli: „Jesteś kapitanem Jackiem Harknessem”. Kapitan Jack zmienił moje życie, była to również postać, która zmieniła oblicze telewizji, bo nigdy wcześniej nie widzieliśmy kogoś takiego jak on, kogoś, kto nie przepraszał za to, kim był i kogo kochał, i było to dosłownie przełomowe. Dla mnie więc, Jack nie tylko zmienił moje życie, lecz również Jack otworzył dla mnie inne drzwi. Dlatego więc bez chwili wahania, jeśli ktoś mi mówi, że chce mojego powrotu do roli Jacka, to oczywiście się zgadzam, tu nie ma nad czym myśleć.
Myślę, że Jack jest ulubieńcem fanów, ponieważ on nie przeprasza, on reprezentuje coś, co w tamtym czasie nie było reprezentowane w telewizji, czyli Jack określany jako omniseksualny. W zasadzie, jeśli teraz przypina się mu etykietę, myślę, że Jack mógłby być płynny. My wszyscy, którzy zakochaliśmy się w Jacku za pierwszym razem, przedstawiamy go innym, ponieważ gdy ludzie podchodzą do mnie i mówią: „Jack pomógł mi być mną, pomógł mi być samą sobą”. Jack wywarł więc wielki wpływ i sądzę, że to dlatego jest ulubieńcem fanów.
Bez zdradzania czegokolwiek, co sprawiło, że chciałeś być częścią Doctor Who: Time Fracture?
Chciałem stać się częścią Time Fracture nie tylko dlatego, że kocham opowiadanie historii i kocham postać kapitana Jacka, lecz również to wprowadza Jacka do nowego pokolenia fanów Doctor Who.
Co wiesz o teatrze immersyjnym – i co sądzisz o tego typu produkcjach?
Nigdy nie byłem na spektaklu w teatrze immersyjnym. Jestem pewien, że gdybym był, to ludzie mogliby umożliwić mi puścić wodze mojej własnej fantazji, w moim świecie. Bo wszyscy jesteśmy tam z tego samego powodu i to właśnie to kocham w fandomie, to właśnie kocham w geekdomie, dlatego też sam kocham bycie geekiem, ponieważ my wszyscy szanujemy siebie nawzajem i jest to bezpieczna strefa. Możemy więc iść w cosplayu lub ulepszonym cosplayu do teatru
immersyjnego. Więc jeśli przychodzisz na spektakl… przebierz się. Załóż strój swej ulubionej whoviańskiej postaci, wroga czy bohatera. Wiem, że będzie tam Jack, i kiedy tam będziecie, róbcie sobie zdjęcia. Oczywiście, że chciałbym to zrobić, chciałbym przyjść tam w moim stroju Jacka, myślę, że byłoby to wspaniałe. To jest wspaniałe, to jak comic con, ale z linią fabularną.
Co takiego jest we wszechświecie lub wszechświatach Doctor Who, że twoim zdaniem będzie tak dobrze działać jako spektakl w teatrze immersyjnym?
Myślę, że to będzie działać jako spektakl w teatrze immersyjnym, ponieważ nigdy nie wie się, czego można się spodziewać, gdy się ogląda Doctor Who. Wybierasz się na przygodę, nareszcie możesz być towarzyszką, bohaterką, osobą, która ratuje sytuację. Dlatego myślę, że to będzie działać, bo w naszych historiach, gdy czytamy scenariusze, to działa. Mam na myśli, co robię, gdy będę grać Jacka w Doctor Who lub Torchwood, to właśnie jestem w teatrze immersyjnym. Tworzę postać, którą będę grać, by was zachwycić, i to jest dokładnie to samo – stworzyć postać, dostać się tam i cieszyć się przygodą.
Cały wywiad z Barrowmanem można obejrzeć poniżej:
Więcej szczegółów oraz harmonogram spektakli znajdziecie na stronie wydarzenia: Doctor Who: Time Fracture. Bilety są już dostępne w przedsprzedaży.
Źródło: Doctor Who TV
(ona/jej)
Hobbystyczna tłumaczka oraz fanka science fiction i fantastyki. Obecnie podróżuje w czasie i przestrzeni, szukając swego miejsca w świecie. Doktor(a) poznała w 2016 roku i od tamtej pory znajomość ta stale się zacieśnia. W wolnych chwilach pochłania kolejne filmy i seriale – głównie te brytyjskie, z brytyjskimi aktor(k)ami, a także poruszające tematykę podróży przez czas, kosmos i ludzki umysł.