Po tym, jak informacja o powrocie Russella T Daviesa do Doctor Who obiegła fandom, scenarzysta podzielił się paroma myślami na temat tego, jak przebiega proces pisania odcinków dla serialu.
W wywiadzie z BBC Writersroom Davies wyjaśnił, że jedną z najtrudniejszych rzeczy podczas pisania jest upewnienie się, że postacie są tak samo inteligentne jak pisarz, a nawet bardziej – i powiedział, że uważa to za zwłaszcza trudne podczas pisania postaci takich jak Doktor:
Uważam, że najtrudniejszym serialem telewizyjnym do pisania jest Doctor Who. Pisałem go i jest to naprawdę trudne – Doktor jest miliard razy inteligentniejszy/a od pisarza, rozumie sztukę, naukę, kosmos i właściwie wszystko inne. Nie ma rzeczy, której jego/jej umysł by nie ogarnął.
Wyjaśnił też, dlaczego jest to trudniejsze niż mogłoby się wydawać:
Niebezpieczną rzeczą w Doctor Who jest Doktor wchodzący do pokoju i rozwiązujący całą fabułę w trzy minuty – jako pisarz, musisz zrobić wszystko, co w twojej mocy, aby tak się nie stało, co czasami bywa bardzo trudne. Nie wspominając o tym, że Doktor przybył(a) w maszynie, która jest jedną z najpotężniejszych we wszechświecie; podróżująca przez czas i przestrzeń, niezniszczalna. Kiedy patrzysz na to w ten sposób, trudno jest martwić się o Doktor(a). Główna postać zaczyna być tak inteligentna, że przerasta możliwości pisarza!
Ale Doktor to nie jedyna postać, która sprawia tego rodzaju problemy:
Chociażby Jane Tennison w Prime Suspect, myślę, że także Fitz w Cracker oraz, rzecz jasna, Poirot i panna Marple. To postacie inteligentniejsze niż wszyscy w pomieszczeniu. I nie zawsze mowa o inteligencji pod znaczeniem intelektu. Del Boy jest tak naprawdę najbardziej inteligentną osobą w pomieszczeniu, jednocześnie będąc głupkiem. Żaden z jego planów nie kończy się sukcesem – ale jednocześnie wszyscy chcielibyśmy być tak kreatywni jak Del Boy, tak popularni jak Del Boy, tak uwielbiani jak Del Boy. To wyjątkowo niezwykły człowiek, i nie mam na myśli intelektualnej niezwykłości. Nie trzeba być Doktorem czy Sherlockiem, można być jak Del Boy… Chodzi o stawianie sobie wysokich standardów i nietraktowanie swoich postaci jak głupków, niewkładanie im w usta głupich słów.
Russell T Davies powraca jako showrunner serialu na czternastą serię, z kolei seria trzynasta ukaże się jeszcze w tym roku.
Źródło: RadioTimes
Chaos ucieleśniony. Troszkę pisarz, troszkę aktywista, bardzo tęczowy, bardzo krzykliwy. Na co dzień szuka kosmitów w Walii. Miłośnik rozmaitej popkultury, herbaty mango oraz koloru fioletowego; a przede wszystkim Doctor Who od 2015.
(on/jego)