W listopadowy weekend, 11-13.11.2022, spotkaliśmy się redakcyjnie w Krakowie podczas Imladrisu. Jak nam się podobało?
Jubileuszowy, dwudziesty już Imladris, w tym roku dodatkowo w randze Polconu, przyciągnął naszą redakcję w całkiem licznym, bo aż sześcioosobowym gronie, do Krakowa, który przywitał nas przyjemną jak na listopad aurą. Główna część imprezy odbywała się w szkole konwentowej – i to tam spędziliśmy najwięcej czasu. Sama organizacja wypadła sprawnie, łatwo było odnaleźć kolejne sale prelekcyjne i punkty programu, czy minąć się i porozmawiać z dawno niewidzianymi na żywo fandomowymi znajomymi. Mankamentem miejscówki był brak wind i dostosowania dla osób z niepełnosprawnościami ruchowymi, a w piątek wciąż działające dość inwazyjne dzwonki na przerwę. Część konwentu odbywała się także w budynkach Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i przynależnej do niej Arteteki – tu już były windy, ale choć na punkty programu odbywające się w ich przestrzeni wstęp był wolny, nie stanowiły one aż takiego centrum konwentowej aktywności.
W piątek pojawiliśmy się przede wszystkim na prelekcji zaprzyjaźnionej z nami Grupy Wydawniczej Alpaka. Nasza redakcyjna koleżanka i naczelna alpaka Lierre opowiadała o pozycjach już wydanych, o tym, co nadchodzi, i o sposobie działalności Alpaki – o skupieniu na tematach niedoreprezentowanych i projektach autorskich poszczególnych alpak. Później zaś nasza redakcja zebrała się na przyjemną, pokonwentową integrację.
Sobota była najintensywniejszym dniem konwentu. Zaczęliśmy ją cudnym i wcale niespecjalnie trudnym konkursem obrazkowym o Doctor Who. W zabawie wzięły udział cztery kilkuosobowe drużyny, a rywalizacja momentami potrafiła być zaciekła. Później część z nas wpadła na prelekcję o tym, jak audiodeskrypcja pomaga nie tylko niewidzącym, ale także widzącym, prowadzoną przez inicjatywę Zapomniane Sny. Wynieśliśmy z niej garść przydatnych informacji o tym, w jaki sposób podchodzić do audiodeskrypcji okładek książkowych, ale i w ogóle sztuki czy nawet komiksów (!). Zajrzeliśmy również na prelekcję o fenomenie Gwiezdnych wojen, gdzie poruszono zagadnienie, czemu to uniwersum, w przeciwieństwie od wielu innych fantastycznych światów, od wielu lat cieszy się wciąż ogromną popularnością – w ramach bonusu poznaliśmy parę ciekawostek ze świata gwiezdnowojennych cosplayerów.
Później równolegle odbywało się Forum Fandomu, na którym między innymi podjęto decyzję, gdzie odbędą się dwa kolejne Polcony (a raczej konwenty w randze Polconu), a także prelekcja Paternoster i River o fantasy z mocną obecnością fajnych bohaterek. Ciekawa była również prelekcja o legendach krakowskich przeprowadzona przez Magdalenę Kubasiewicz. Można było na niej poznać wiele ciekawostek o mieście, jak również posłuchać o różnych wersjach znanych legend i tego, w jaki sposób się zmieniały wraz z upływem kolejnych lat. Sobota to oczywiście także nasz panel o zmianach w Doctor Who, który nagraliśmy i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za jakiś czas doczekacie się go w formie podcastu. Dzień zamknęła prelekcja River Rawińskiej i Piotra W. Cholewy o nawiązaniach filmowych (i nie tylko) w Świecie Dysku – cudna i bardzo przyjemna, szkoda tylko, że tak krótka, choć wszystkich nawiązań pratchettowskich nie objęłaby pewnie i najdłuższa tego typu prezentacja. Wieczorem część z nas wybrała się na galę Nagrody Zajdla i choć nasze faworytki nie otrzymały statuetek, to zawsze miło wziąć udział w tym małym fandomowym święcie. Gratulujemy Magdalenie Salik i Michałowi Cholewie!
W niedzielę odbyła się prelekcja o Legionie wspomnień – zbiorze opowiadań uzupełniającym książkową serię Expanse – prowadzona przez Paternoster Gang i Marka Pawelca, tłumacza serii. Prelegenci opowiadali o poszczególnych opowiadaniach i ich miejscu w linii czasowej cyklu, o tym, jak dopełniają książkową sagę i co wnoszą do przedstawionej w niej historii. Pojawiliśmy się także na prelekcji o efektywnym altruizmie, jakkolwiek okazała się ona czymś innym, niż się spodziewaliśmy. Mieliśmy nadzieję na więcej przykładów pozytywnego działania, które inspirowałyby twórczo i wyznaczałyby kierunki działań, dostaliśmy garść statystyk od Otwartych Klatek o spożyciu żywych istot i informację, że najlepiej wspierać, wpłacając darowizny na konkretne organizacje i czytać konkretne książki w temacie propagowanym przez grupę EA.
Na konwencie nie zabrakło oczywiście innych niż punkty programu atrakcji. Tradycyjnie kusiły stoiska wystawców, spośród których największe wrażenie zrobiła na nas mnogość akcesoriów do RPG-ów, a przez całe wydarzenie miłośnicy tych ostatnich, a także planszówek, gier wideo oraz wirtualnej rzeczywistości, mogli oddawać się swoim ulubionym aktywnościom. Integracji służyły nie tylko szkolne korytarze, ale też znajdująca się w tym samym budynku kawiarnia i przytulny VIP-room, gdzie można było chwilę odpocząć i poplotkować z superprofesjonalnymi i zaangażowanymi organizatorami, jak również liczne okoliczne bary i knajpki, z oficjalną knajpą konwentową na czele. I właściwie jedynym mankamentem był brak czasu, by się nacieszyć wszystkim i wszystkimi, którymi byśmy chcieli.
To był uroczy weekend, który z radością spędziliśmy w Krakowie, ciesząc się każdą jego chwilą. W przyszłym roku Polcon odbędzie się w Łodzi w ramach Kapitularza w dniach 1-3 września 2023. I zapewne zobaczycie na nim część redakcji Whosome.

Wspólny profil redakcji Whosome.pl. Podpisujemy nim zbiorcze teksty, tłumaczenia, analizy i dyskusje.