Z okazji wspólnego oglądania odcinków Human Nature/The Family of Blood ich autor, Paul Cornell, napisał dwa opowiadania, których bohaterką jest Moja Córka, członkini tytułowej Rodziny. Poniższe opowiadanie, jego bezpośrednia kontynuacja Cień w lustrze oraz Cień przemija, wcześniejsze dzieło Cornella o Trzynastej Doktor, tworzą razem swego rodzaju trylogię, które łączy słowo „cień” w tytule oraz właśnie dalsze losy Mojej Córki.
Główną bohaterką oraz narratorką poniższego opowiadania jest profesor Bernice Summerfield, archeolożka i towarzyszka Siódmego Doktora, która pojawiła się w wielu książkach i słuchowiskach, zarówno z Doktorem, jak i w jej własnych seriach przygód. Jest to nawiązanie do książki Human Nature, również autorstwa Cornella, a której fabuła była podstawą do powstania odcinków Human Nature/The Family of Blood. Bohaterami tej książki, których w serialu zastąpili Dziesiąty Doktor i Martha Jones, byli właśnie Siódmy Doktor i Bernice Summerfield.
Paul Cornell
Cień wątpliwości
W ruinach Andromedy znalazłam lustro pochodzące ze Starej Ziemi. Przetrwało o wiele dłużej, niż zwykłe lustro powinno. Było zbudowane z interesujących i podejrzanych materiałów. Zatrzymałam je w moim namiocie.
Pewnej nocy w lustrze pojawiła się mała dziewczynka trzymająca balon. Miałam dobre powody, by się jej obawiać, znałam kiedyś taką dziewczynkę, byłam nawiedzana przez taką dziewczynkę. Ale to nie do końca była ona. Nie wydawała się przerażająca. Wyglądała na złamaną. Spytała mnie, czy jestem nim – miałam na to jakoś ironicznie odpowiedzieć, lecz wyglądała wtedy tak smutno. Powiedziała mi, że on, lub często ona, odwiedzał(a) ją raz w miesiącu, przez cały czas. Był ten stary, ze wszystkimi włosami, i on był najgorszy. Był również ten, z którym ja podróżowałam, i on też był najgorszy. Był szczupły biały arystokrata i ten, który nie mógł chodzić, oraz ten rudy, który myślał, że był tym ostatnim. Ale oni nadal przybywali.
Zawsze zadawali to samo pytanie. Pytali, czy jest jej przykro. Próbowała wielu różnych sposobów, pytała ich, jak może być jej przykro z powodu czegoś, co zdarzyło się wiele razy na wiele sposobów. Ona nawet nie była we wszystkich obecna, mogła je widzieć z wnętrza lustra. Mówili jej, że oni byli opowieścią, która zdarzyła się wiele razy na wiele sposobów i to jej nie usprawiedliwiało. Wszystko, co miała zrobić, to przeprosić, lecz ona nie mogła się przemóc, aby to zrobić. Powiedziała mi, że była do tego niezdolna, lecz wyraz jej oczu, gdy to mówiła, sprawiał, że nie wierzyłam w to.
Spytała mnie więc, czy mogłabym ją wypuścić. Poprosiła mnie o to, czego on by nie zrobił (tak jak ja to często robiłam). Spytałam ją, czy jest jej przykro z powodu tego, co mi zrobiła. Próbowała mi powiedzieć, że to była inna ona. Odpowiedziałam jej, że tę śpiewkę słyszałam już wcześniej. Dodałam, że żyła o wiele dłużej niż powinna, i niczego się nie nauczyła.
Odniosłam lustro do ruin, gdzie on mógłby je znaleźć. Wróciłam tam kilka lat później i już go tam nie było. Nie wiem, czy udało jej się wydostać. Może odwiózł ją w końcu tam, gdzie ją znalazł, do tych wszystkich miejsc, gdzie ją znalazł, dawno temu, podczas angielskiej wiosny.
Całe opowiadane, w wykonaniu Lisy Bowerman, czyli słuchowiskowej odtwórczyni roli Bernice, można przesłuchać poniżej:
Więcej tłumaczeń opowiadań i miniodcinków ze świata Doctor Who znajdziecie tutaj.
Źródło: Youtube
(ona/jej)
Hobbystyczna tłumaczka oraz fanka science fiction i fantastyki. Obecnie podróżuje w czasie i przestrzeni, szukając swego miejsca w świecie. Doktor(a) poznała w 2016 roku i od tamtej pory znajomość ta stale się zacieśnia. W wolnych chwilach pochłania kolejne filmy i seriale – głównie te brytyjskie, z brytyjskimi aktor(k)ami, a także poruszające tematykę podróży przez czas, kosmos i ludzki umysł.