Mamy dobre wieści. Ruszyły już prace nad 13 serią Doctor Who. Niestety nie dostaniemy tylu odcinków, ilu oczekiwaliśmy. Seria zostanie odrobinę skrócona.
Doktor znowu wyrusza w podróże TARDIS. Mamy najnowsze wieści z planu Doctor Who. Rozpoczęła się produkcja 13 serii, która potrwa prawdopodobnie około 10 miesięcy. Wieści na ten temat najpierw przyniósł The Mirror, a następnie potwierdziła je oficjalna strona Doctor Who. Ze względu na pandemię koronawirusa 13 seria będzie liczyć jedynie 8 odcinków.
Chris Chibnall opowiedział o czekającej ich pracy:
W tych najdziwniejszych czasach ekipa produkująca Doctor Who zdziałała cuda, by serial mógł być dalej produkowany. Biorąc pod uwagę trudność w pracy nad nim, a także nowe rygorystyczne zasady pracy podczas czasu pandemii koronawirusa, trochę dłużej zajmie nam nakręcenie każdego z odcinków. Oznacza to, że planujemy zakończyć serię na ośmiu, a nie jedenastu odcinkach.
Możecie być pewni, że ambicja, humor, zabawa i strach, którego oczekujecie od Doctor Who nadal tam będzie. Dla każdego na świecie jest to trudny czas – jednak Doktor nigdy nie uciekała od wyzwań.
Na powrót na plan cieszy się również producent wykonawczy Matt Strevens:
Jesteśmy podekscytowani, że możemy odblokować TARDIS, zetrzeć kurz z sonicznego śrubokrętu i zacząć kręcić kolejną serię Doctor Who. Niesamowita ekipa produkcyjna, ekipa filmowa i obsada zdziałały cuda, byśmy mogli kręcić w tych trudnych czasach. Ta seria będzie jak zawsze wypełniona zabawą i akcją i czeka nas wiele niespodzianek.
To nie za dobre wieści dla fandomu oraz widzów. Jednak pamiętajmy o dwóch kwestiach. Po pierwsze kręcenie każdego odcinka Doctor Who to jak kręcenie osobnego filmu – inna obsada, inna lokacja, inny plan zdjęciowy, inna ekipa. To zawsze zajmuje o wiele więcej czasu, niż przy innych produkcjach.
Po drugie trwa pandemia, która mocno odcisnęła się na branży filmowej i serialowej. Problemy trwają do teraz i zapewne nie skończą się przez najbliższe miesiące – scenarzyści i ekipy filmowe muszą dostosować się do różnych wytycznych, często zdjęcia są przerywane, bo ktoś jest zakażony. Przy takim serialu jak Doctor Who będzie na pewno jeszcze trudniej, gdy co odcinek zmienia się obsada. Miejmy nadzieję, że jednak nie dojdzie do żadnych incydentów i będziemy mogli cieszyć się nową serią już w przyszłym roku.
Zwróćmy także uwagę na zdjęcie powyżej. Na klapsie z pierwszego ujęcia pierwszej sceny widzimy datę 2 listopada. Jednak o powrocie na plan usłyszeliśmy dopiero wczoraj – 11 listopada. Co to może oznaczać? Według mnie, ekipa wyjdzie ponownie kręcić na ulice, więc wolała oficjalnie poinformować, że trwają już zdjęcia. I tak, takie sytuacje miały już miejsce wcześniej. Być może szczęśliwi fani z Anglii i Walii dostrzegą więc wkrótce odpowiednie znaki o planie filmowym na ulicach.
13 seria Doctor Who pojawi się prawdopodobnie jeszcze w 2021 roku. Obecnie czekamy na odcinek specjalny, wiele wskazuje na to, że pojawi się na święta.
Mamy także drobne przecieki odnośnie 13 serii. Dlatego jeśli nie jesteście zainteresowani lub nie chcecie sobie psuć zabawy to nie zaglądajcie pod to co pod ilustracją poniżej.
Spoilery
Według plotek po Revolutions of the Daleks z serialem pożegna się dwójka towarzyszy – Ryan i Graham. Niedawno podczas panelu dyskusyjnego o serialu do rozmowy oprócz Jodie Whittaker i Mandip Gill dołączył jednak Bradley Walsh, który powiedział, że 13 seria będzie niesamowita. Czyżbyśmy jednak zobaczyli Grahama w kolejnych odcinkach?
Tak może być. Niezwodny użytkownik Twittera Ruther, który od lat przynosi ważne informacje z nadchodzących serii, a także zbiera informacje i zdjęcia z planu poinformował o powrocie znanego nam nazwiska. Reżyserem co najmniej jednego z bloków produkcyjnych będzie Jamie Magnus Stone, który w 12 serii wyreżyserował odcinki Spyfall Part One, The Fugitive of the Judoons, Praxeus, Ascension of the Cybermen oraz The Timeless Children. Reżyserką zdjęć będzie natomiast Robin Whenary. Producentką serii będzie ponownie znana nam od lat Nikki Wilson.
.@JamieMagStone returns to direct in season 13. Nikki Wilson still producing; Bradley Walsh is back pic.twitter.com/MhcokuhvcB
— Ruther (@Ruther2) November 9, 2020
Źródło: Tv Zone UK, Cultbox, Doctor Who

Dziennikarz, uwielbia herbatę i wino. Kocha Dwunastego Doktora i Donnę. W wolnej chwili wychodzi z domu, bo nie znosi samotności. Uwielbia życie w mieście. Ogląda dziesiątki seriali, śledzi i bawi się popkulturą, gra na konsoli. Stara się rozbawiać ludzi w każdej możliwej okazji, żeby świat nie był ponury. Ogarniacz czasu i przestrzeni.