W nadchodzącej rocznicy Doctor Who zobaczymy ponownie Davida Tennanta i Catherine Tate, ale nie tylko ich. Powrócą także inne znajome twarze, w tym Jacqueline King grająca matkę Donny – Sylvię Noble oraz Karl Collins, który zagrał jej męża Shauna Temple. Aktorzy opowiadają w najnowszym Doctor Who Magazine o swoim powrocie po latach.
Już w przyszłym miesiącu na nasze ekrany powróci Doctor Who. Będzie to powrót wielki, bo czekają na nas trzy rocznicowe odcinki specjalne z okazji 60-lecia marki i coś dodatkowego, owianego wciąż tajemnicą. Powrócą też znajome twarze. Chociaż promocja skupia się na głównych gwiazdach – Davidzie Tennancie i Catherine Tate, na ekranie zobaczymy m.in. rodzinę Donny, Sylvię i Shauna.
Pierwsza era New Who, nad którą czuwał Russell T Davies wyróżniała się tym, że towarzyszki miały swoje rodziny, które osadzały ich postacie bliżej Ziemi i pozwalały bardziej się z nimi utożsamiać. Kolejni showrunnerzy, aż tak bardzo nie przywiązywali uwagi do ziemskich i rodzinnych relacji towarzyszy. Jasnym jest jednak, że z Davisem u sterów i jego Donną powróci także rodzina Donny.
Sylvia Noble pojawiła się pierwszy raz w odcinku świątecznym z 2008 roku, po 2 serii New Who, The Runaway Bride. Powróciła jako regularna postać w 4 serii, a ostatni raz widzieliśmy ją w odcinku The End of Time: Part Two z 2010 roku. To w tej dwuodcinkowej historii zobaczyliśmy też Shauna Temple, który na koniec wziął ślub z Donną – i dzięki Doktorowi wygrali prawdopodobnie dużo pieniędzy na loterii.
Aktorzy byli bardzo podekscytowani powrotem na plan po latach. Rodzina Temple-Noble będzie miała dom w Camden, ale sceny w nim były kręcone w Bad Wolf Studios w Cardiff na ogromnej scenie. Karl Collins powiedział:
Nigdy nie sądziłem, że powrót się wydarzy. Myślałem, że minęło tyle czasu, że okazja już przepadła. Często byłem zatrzymywany i pytano mnie, czy jestem Shaunem Temple. Gram w teatrze, ludzie, którzy czekają na mnie za drzwiami dla aktorów to głównie Whovianie.
Jacqueline King (zwana przez ekipę Jax) dodała:
Ludzie byli bardzo mili wobec rodziny Noble. Przez lata pytano mnie, czy chciałabym ponownie zagrać. Starałam się być wobec nich optymistyczna i mówiłam, że byłoby to świetne. Ale z tyłu głowy czułam, że powinnam o tym zapomnieć, bo to nigdy się nie wydarzy. Gdy zapytano mnie, czy chcę wrócić, byłam zaskoczona: „Jak to?”. Rodzina się powiększyła – Sylvia jest teraz babcią.
Rose, bo tak nazywa się córka Donny i Shauna, jest grana przez Yasmin Finey znaną najbardziej z serialu Heartstopper. King dobrze wspomina pracę z nią na planie.
To cudowny pomysł! Jest wspaniała, a ta relacja wnosi do rodziny całkiem nowy wymiar.
Powrót na plan Doctor Who po tylu latach był wyzwaniem. Aktorzy musieli przypomnieć sobie, jak grali swoje role. Collins wspomina:
Musiałem sobie przypomnieć, co robiłem ostatnim razem. Czy Shaun zna Doktora? Czy się poznali? Pamiętam, że byłem tam, gdy był obok, ale chyba nie mieliśmy interakcji? Prawda?
Rola Shauna w The End of Time nie była wielka, ale aktor dobrze wspomina pracę na planie. Tym razem ma mieć większą rolę. Wywiad z King i Collinsem został przeprowadzony podczas zdjęć do odcinka The Star Beast, więc nie ujawnili (ponieważ nie mogli) zbyt wiele. Aktorka wypowiedziała się na temat sceny, którą widzimy w zwiastunach – Czternasty Doktor przekracza próg domostwa Temple-Noble.
Ta scena to solidna farsa. Podobał mi się postęp zacisza domowego – że jest tutaj spokojnie… no prawie, tak spokojnie jak u Noble’ów się da – a później jest ten cały entuzjazm i dzieją się ekscytujące rzeczy. Dzieje się coraz więcej i więcej i jest wiele szaleństwa. To farsa oparta o prawdzie. Sylvia zna Doktora. Nie jest jego fanką. Jej motywacja to ochrona córki, rodziny. Taki jest instynkt Sylvii i to w niej kocham. Tak samo bym się zachowała, gdybym miała chronić swoje dziecko.
Collins dodaje z uśmiechem:
Sylvia wie, co się stanie, jeśli nie uchroni Donny. Jeśli Donna przypomni sobie Doktora to umrze. A do tej mieszanki wrzucamy wielkiego włochatego mamuta, no w sumie to małego…
Mowa o Meep the Beep – włochatym kosmicie, którego widzieliśmy w zwiastunach. Ponoć kradnie sceny. Pochodzi z komiksu, który w 1980 roku pojawił się w Doctor Who Magazine i był zatytułowany The Star Beast.
Aktorzy obiecali, że czeka nas dużo zabawy, niebezpieczeństwa i że nasze serca zostaną złamane. Dowiedzieliśmy się, że Shaun będzie taksówkarzem, co można było zauważyć na zdjęciach z planu. Mamy dostać zabawną scenę w taksówce. Karl Collins opowiada:
Mam przed sobą ten obraz, gdy nasze nogi wystają z okien, a moja głowa wystaje przez dach… Jestem pewny, że fani to pokochają. Russell wie, jak pisać rodzinną dynamikę i jak sprawić, by była ona wiarygodna, rozgrywkowa i dramatyczna. I będzie zabawna, bardzo.
Rodzinną dynamikę docenia także King:
Uwielbiam to, że każde z nas to silna osobowość. Nie ma silniejszej córki od Donny. Sylvia przekazała jej te geny, bo sama jest silna. Może być surowa dla Donny. Niektórzy ludzie mówią: „Nienawidzę Sylvii”, bo myślą, że jest bardzo nieprzyjemna. Niech im będzie. To jest reakcja. Wolę być taka niż mdła. A będąc Noblem, nie można być mdłym.
Swoje trzy grosze wtrącił Collins:
Z mojej perspektywy ciekawie jest grać… kogoś w rodzaju głowy rodziny, którą się nie jest. On robi to, co mu się każe. Ale nie jestem pantoflarzem. Rządzi Donna, rządzi Sylvia. To matriarchat. Rose jest również silną postacią. Shaun nie przejmuje się wieloma rzeczami. Nie peszy się nimi. To znaczące dla pisania Russella i jego kreatywnego wpływu – on naprawdę wpoił w tę rodzinę w odpowiednie – szukam dobrego słowa – geny.
A wy, czekacie na nowe przygody Doktora i Donny oraz powrót całej jej rodziny na ekrany? Dajcie nam znać na grupie lub naszym Facebooku.
Źródło: Doctor Who Magazine #596

Dziennikarz, uwielbia herbatę i wino. Kocha Dwunastego Doktora i Donnę. W wolnej chwili wychodzi z domu, bo nie znosi samotności. Uwielbia życie w mieście. Ogląda dziesiątki seriali, śledzi i bawi się popkulturą, gra na konsoli. Stara się rozbawiać ludzi w każdej możliwej okazji, żeby świat nie był ponury. Ogarniacz czasu i przestrzeni.