Star Trek nie kojarzy się w pierwszej chwili z horrorem, ale wystarczy chwilę poszukać, żeby znaleźć odcinki odpowiednie na mroczny październikowy wieczór. Sporo trekowych antagonistów bazuje na klasycznych horrorowych tropach, ale w moim wyborze skupiłum się bardziej na różnego typu strasznym klimacie, a nie na wyliczance tropów. Jeśli chcecie się trekowo przestraszyć, zróbcie sobie herbatki (najlepiej earl grey), przygotujcie antypotworowy kocyk i obejrzyjcie którąś z poniższych propozycji.
Catspaw (Star Trek: TOS)
Klątwa, lochy, szkielety, szekspirowskie wiedźmy, mroczne zamczysko, czarne koty… ten odcinek ma to wszystko i więcej! Doskonała kampowa rozrywka do wprowadzenia się w halloweenowy nastrój, zanim przejdziemy do odcinków strasznych w bardziej poważny sposób.
The Devil in the Dark (Star Trek: TOS)
W kopalni na bogatej w cenne materiały planecie po otwarciu nowych korytarzy zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Najpierw w niewyjaśniony sposób psują się maszyny, a potem zaczynają ginąć ludzie. „Enterprise” zjawia się, by znaleźć przyczynę. Mamy mroczne podziemne korytarze, klasyczne ujęcia na krzyczące ofiary, tropienie tajemniczego potwora i zagadkę. Odcinek powinien spodobać się fanom historii, w których potwór nie jest całkiem potworny.
Night Terrors (Star Trek: The Next Generation)
Zaginiony w trakcie misji naukowej statek zostaje odnaleziony z prawie całą załogą martwą na pokładzie. Nie mija dużo czasu, gdy na „Enterprise” także zaczynają się dziać niewyjaśnione rzeczy. Najpierw pojawia się irytacja, problemy z koncentracją, potem zaczyna szerzyć się paranoja, przywidzenia i halucynacje, a systemy statku zaczynają zawodzić i „Enterprise” zostaje uwięziona w kosmicznej anomalii. Stan mentalny załogi pogarsza się z dnia na dzień i sytuacja robi się ponura. Zagadkę udaje się w końcu rozwiązać, ale zanim to nastąpi, najemy się strachu. To odcinek zawierający scenę, przy której zawsze podskakuję na krześle, mimo tego, że wiem, co będzie dalej. Na pewno odgadniecie, która to scena.
(CW: nieudana próba samobójcza)
The Thaw (Star Trek: Voyager)
Straszny klaun w kosmosie, a może wcale nie klaun? W tym odcinku przeciwnikiem jest sam strach! Mocny przekaz i doskonały moment kapitanki Janeway.
Macrocosm (Star Trek: Voyager)
Po powrocie z misji Janeway zastaje statek cichy i opustoszały, a całą załogę nieprzytomną. Dzięki pomocy holograficznego doktora odkrywa, że winny jest atak wirusa, który ewoluował i nie jest już mikroskopijny, więc trzeba poradzić sobie z nim stanowczymi metodami. To kosmiczny horror w stylu skradania się ciemnymi korytarzami i strzelania do potworów. Doskonała zabawa i znów wspaniała Janeway.
Waking Moments (Star Trek: Voyager)
A co, jeśli potwór zaatakuje twoje sny? Załoga „Voyagera” ma koszmary, w których odwiedza ich ta sama postać. Na tym się nie kończy: jeden po drugim, bohaterowie zostają uwięzieni w swoich snach i nie można ich obudzić. Komandor Chakotay testuje swoje umiejętności świadomego śnienia i rozpoznawania rzeczywistości w sennym starciu z przeciwnikiem, który żyje w krainie snu.
The Haunting of Deck Twelve (Star Trek: Voyager)
Ten odcinek rozpoczyna się klasyczną sceną opowiadania strasznej historii przy ognisku w lesie. Zamiast lasu mamy statek kosmiczny, a zamiast ogniska plazmową lampę, ale to tylko dekoracje. Naprawdę liczy się duch na pokładzie dwunastym! Jeśli lubicie straszne historie, dołączcie do „ogniska” Neelixa i posłuchajcie o kosmicznym duchu.
Empok Nor (Star Trek: Deep Space Nine)
Wyprawa na pustą stację kosmiczną po części na zmianę, porzucone medyczne eksperymenty kosmicznych nazistów, ciemne korytarze, napięte nerwy, a jeden z członków ekspedycji to były szpieg, któremu nie ufasz i w najlepszych okolicznościach… co może pójść nie tak?
Impulse (Star Trek: Enterprise)
W Star Treku można znaleźć prawie wszystko. W tym także zombie! Załoga NX-01 podróżuje po niezbadanym regionie kosmosu, pełnym dziwnych anomalii i nieznanych technologii i substancji. Jedna z nich, powszechnie używana do ochrony statków przed skutkami anomalii, okazuje się mieć fatalny wpływ na wolkański mózg, o czym bohaterowie przekonują się, znajdując w polu asteroidów zaginiony kilka miesięcy wcześniej wolkański statek. To typowa historia o zombie, jeśli je lubicie, nie zawiedziecie się.
(CW: migające światła)
All Those Who Wander (Star Trek: Strange New Worlds)
Gorn, którego wcześniej widzieliśmy w całym Star Treku tylko raz, powraca w wielkim i złowrogim stylu w Strange New Worlds. To już nie jest powolny i dość śmieszny kosmita w brokatowej tunice, ale naprawdę straszny i groźny przeciwnik. Duża część tej grozy wynika z tego, jak SNW pokazuje Gorna: ciemne kadry, bardzo szybkie ruchy, a do tego nieprzyjazna planeta, opustoszałe korytarze malowniczo zbryzgane krwią i nasze mózgi nakręcają się same. To odcinek z kosmicznym potworem przywołujący klimatem Predatora i Obcego.
(CW: śmierć jednej z postaci)

Kira Nin (onu/jenu) jest profesjonalnym artystum i tricksterem. Jest niebinarną lesbijką, wiedźmą i anarchistą. Lubi Star Treka, dobrą herbatę i spędzanie czasu w lesie. Sztuka jest dla Kiry sposobem na dzielenie się ważnymi rzeczami i formą komunikacji. Linki do jenu portfolio i mediów społecznościowych znajdziecie na linktree: https://linktr.ee/SpaceForestArt