Tuż po emisji każdego z rocznicowych odcinków specjalnych Doctor Who w serii Target Adventures ukazały się ich książkowe wersje oparte na scenariuszach Russella T Daviesa. W tej chwili możemy nabyć je w formie ebooków (na przykład tutaj), w lutym natomiast ukażą się wersje papierowe, każda w cenie około 9-11 funtów (bez względu na format). Jeśli zastanawiacie się, czym nowelizacje odcinków rocznicowych różnią się od historii, które obejrzeliśmy, oto krótki przewodnik po ich fabule i konstrukcji. Tekst zawiera niewielkie SPOILERY!
The Star Beast
Pierwszą nowelizację przygotował dla nas Gary Russell, którego portfolio obejmuje między innymi pracę redaktora scenariuszy dla Doctor Who, Torchwood oraz The Sarah Jane Adventures. Akcja książki jest bardzo zbliżona do ostatecznej fabuły odcinka – największą różnicę stanowi jednak wprowadzenie w nowelizacji postaci pracownika fabryki, w której ląduje statek Meep_ – to osoba, która mija się z Doktorem w różnych miejscach i momentach i spina akcję, dodając odrobinę komentarzy z pozycji zewnętrznego obserwatora. W samym odcinku postaci tej albo w ogóle nie ma, albo zastępuje ją jeden ze zmanipulowanych przez Meep_ żołnierzy UNIT-u.
Oprócz bezpośredniego śledzenia akcji odcinka, wchodzimy również do głowy Sylvii Noble i dowiadujemy się, że naprawdę bardzo kocha córkę i wnuczkę, a wszystkie jej działania to próby chronienia ich przed złem. W przypadku Rose złem są osoby transfobiczne, w przypadku Donny – Doktor oraz cała związana z nim przeszłość, której Donna nie może sobie przypomnieć. Osobiście zachwyciła mnie też wizja Sylvii pokazującej małej Rose Lovejoya – mój headcanon to odtąd Rose czerpiąca wzorce kobiecości od Lady Jane Felsham (zachęcam do wygooglowania!).
Sama konstrukcja książki jest raczej prosta i klasyczna, a tytuły poszczególnych rozdziałów nawiązują do postaci, miejsc i punktów zwrotnych historii. Oprócz samego „książkowego” tekstu nowelizacja zawiera również kilka specjalnie spreparowanych dokumentów – na przykład raport podsumowujący proces rasy Meep z perspektywy Proklamacji Cieni. To ciekawe rozwinięcie wątku Meep_, szczególnie interesujące dla fanów tej uroczej, acz psychopatycznej postaci.
Wild Blue Yonder
Autorem tej części jest Mark Morris, mający na swoim koncie także cztery inne książki z uniwersum Doctor Who.
Fabularnie i konstrukcyjnie jest to nowelizacja zdecydowanie najbliższa ostatecznej wersji scenariusza odcinka – nie dowiadujemy się z niej zbyt wielu nowych rzeczy ani nie zaglądamy głębiej do głów Doktora i Donny. Pewną różnicę stanowi być może fakt, że nasi bohaterowie praktycznie od początku przeczuwają obecność czegoś dziwnego i złowrogiego na statku – w odcinku uczucie to potęgowane jest przez ujęcia „zza ramienia” Tennanta i Tate, w nowelizacji zaś opisane jako „gęsia skórka” i wrażenie bycia obserwowanymi.
Znaczącym dodatkiem jest scena, w której Doktor – po rozmowie z niby-Donną, która przekonała go, że wie o wszystkich jego przeżyciach i przygodach – pozwala sobie na chwilę gniewu, autoagresji i słabości, a następnie nakłada z powrotem zbroję opanowania i równowagi, za którą skrywa swoje emocje. To bardzo znamienne w kontekście tego, co wiemy o Czternastym ze wszystkich trzech odcinków – jak bardzo jest zmęczony psychicznie i jak silna jest jego tendencja do działania, zamiast do analizowania własnych emocji.
Nazwy rozdziałów książki (z wyjątkiem prologu zatytułowanego „Jabłko”) nawiązują do odliczania na statku, od dziesięciu do zera. Z tej części pozyskujemy stosunkowo najmniej „didaskaliów” do odcinka czy nowych informacji o motywacjach oraz uczuciach Doktora i Donny. Jeżeli zastanawiacie się, czy warto nabyć wszystkie nowelizacje odcinków rocznicowych, to odpowiedź brzmi: tę chyba można sobie odpuścić. A szkoda, bo odcinek sam w sobie był TAKI DOBRY…
The Giggle
Autorem nowelizacji The Giggle jest James Goss – w przeszłości pracował już z podobnym formatem, adaptując do form książkowych trzy historie z uniwersum Doctor Who autorstwa Douglasa Adamsa; ma również na koncie inne powieści, sztuki teatralne i scenariusze. Goss wykonał znakomitą robotę – w nawiązaniu do poprzedniego opisu ośmielę się stwierdzić, że jeśli macie w planach zakup tylko jednej z trzech nowelizacji, to powinno to być właśnie The Giggle. I to raczej w wersji „namacalnej” niż elektronicznej.
Ta książka jest grą – dosłownie i w przenośni. Podzielona na „ruchy” zamiast rozdziałów, prowadzi czytelnika w głąb umysłu narratora, którego tożsamość poznajemy stosunkowo późno – nie będę jej tutaj zdradzać, bo to dodatkowy smaczek w bardzo dobrej historii (oraz źródło wielu fanowskich radości). Kolejnym ciekawym pomysłem jest wprowadzenie paragrafowej konstrukcji do książki w części, w której Doktor i Donna szukają wyjścia z labiryntu drzwi i korytarzy – w zależności od tego, jaką drogę postanowimy obrać, narrator skieruje nas do innego rozdziału (lub delikatnie wypomni nam, jeśli zignorujemy „paragrafowość” i będziemy czytać po kolei, jak ja), aby ostatecznie wyprowadzić nas z labiryntu do sali teatralnej z przedstawieniem kukiełkowym Zabawkarza. Oprócz tego niektóre „ruchy” to powiązane z fabułą zagadki, rebusy i labirynty, które może rozwiązywać osoba czytająca (stąd sugestia nabycia papierowej wersji!).
Sporo jest w tej części nawiązań do Trzynastej oraz do faktu, że w czasie relatywnym od jej regeneracji upłynęło zaledwie kilkanaście godzin, więc Czternasty nadal niesie ze sobą wszystkie jej doświadczenia i uczucia. Przez wszystkie nowelizacje przewija się zresztą nadrzędny motyw zmęczenia i cierpienia Doktora. Drugim elementem wspólnym dla wszystkich książek jest wielki szacunek dla Donny – widać, że autorzy lubią tę postać, co z kolei przekłada się również na jej miejsce w życiu Czternastego (między innymi jako „jedynej osoby, która potrafi go zmusić do słuchania”). Narracja i opisy przeżyć wewnętrznych skupiają się przede wszystkim na Czternastym, ale dowiadujemy się również sporo o Donnie oraz o tym, jak oddziałuje na nią ponowne spotkanie z Doktorem. Jeśli nadal nie macie dość duetu Donna-Czternasty, nowelizacje odcinków rocznicowych stanowią bardzo zgrabne podsumowanie ich przygód.
Każda z nowelizacji jest inna, choć łączy je motyw przewodni – podobnie jak miało się to z samymi odcinkami. Fabuła scenariuszy jest oddana bardzo wiernie, z różnego typu i natężenia odstępstwami i dodatkowymi smaczkami dla fanów Doktor_. Serdecznie zachęcam was do zapoznania się z nimi – a jeśli już je czyta_ście, koniecznie opowiedzcie nam o swoich wrażeniach na naszym Facebooku lub serwerze Discord. Przyjemnej lektury!
(osobatywy; onu/jenu) Queerowa osoba lewicująca. Pisze, piecze chleby, rozgląda się po świecie. Jej totemami są River Song i Lady Mary Crawley. Chętnie skoczy w czarną dziurę za Kathryn Janeway lub Gabrielem Lorcą. Przepada za dragiem.