The Husbands of River Song, A Christmas Carol, Twice Upon a Time, a może The Snowmen? Zapytałam w grupie Whosome – fandom Doctor Who, które odcinki świąteczne należą do waszych ulubionych. Wyniki mnie ucieszyły. I to bardzo!
W ankiecie oddaliście 196 głosów na 19 odcinków świątecznych i noworocznych Doctor Who. Oprócz historii zwyczajowo zaliczanych do tej puli uwzględniłam też The Unquiet Dead, który sam Russell T Davies wskazał jako zapomniany odcinek świąteczny, oraz The Feast of Steven, będący częścią wyemitowanej po raz pierwszy na przełomie 1965 i 1966 roku historii The Daleks’ Master Plan. To właśnie tam Pierwszy Doktor złamał zasadę czwartej ściany i złożył życzenia wesołych świąt widzom odcinka. Umożliwiłam też głosowanie na więcej niż jedną opowieść, wychodząc z założenia, że nie szukam odcinka „najlepszego” (wszak to subiektywna sprawa), a takiego – lub takich – po które najchętniej sięgacie pod koniec roku.
Królowa jest tylko jedna
Przyznaję, myślałam, że czeka nas zażarta bitwa między The Husbands of River Song i A Christmas Carol, i nie mogłam się bardziej pomylić. Ten pierwszy wyprzedził konkurencję o dobrych kilka długości, otrzymując aż 61 głosów. Nie będę ukrywać, bardzo ucieszył mnie ten wybór. Domknięcie historii River Song jest w czołówce moich ulubionych odcinków Doctor Who w ogóle – i dlatego, że mamy tam wspaniały duet Dwunastego i River, i ze względu na zniewalające poczucie humoru i cudownie pogmatwaną historię, i przede wszystkim z uwagi na przepiękne zakończenie. Ciepły, wzruszający, dodający otuchy, a przy okazji mocno zadziorny i nieco niegrzeczny – iście świąteczna kombinacja, nieprawdaż?
Dwie świetne historie na drugim miejscu
Gdybym miała wskazać dwie najbardziej wzruszając świąteczne opowieści Doctor Who, postawiłabym właśnie na A Christmas Carol oraz Twice Upon a Time. Urok tej drugiej historii tkwi tyleż w sięgnięciu po prawdziwą historię wigilijną z czasów I wojny światowej, kiedy to brytyjska i niemiecka armia przerwały na jeden dzień walkę, aby świętować Boże Narodzenie, co w pojawieniu się Bill oraz Pierwszego Doktora (w tej roli David Bradley). Ta pierwsza to absolutny świąteczny klasyk, bo jak inaczej określić kolejne – świetne! – przetworzenie Opowieści wigilijnej Dickensa.
Mocno świąteczne trzecie miejsce
Na trzecim, znowuż (niemal) ex aequo miejscu znalazło się aż sześć odcinków: The Snowmen, Last Christmas, The Runaway Bride, The Christmas Invasion, The Return of Doctor Mysterio oraz The Doctor, The Widow and The Wardrobe. Dwa pierwsze z niewielką przewagą, ostatni jako najmniej ulubiony, jednak wliczam go również dlatego, że mam ogromną słabość do tej interpretacji powieści C.S. Lewisa, przede wszystkim dzięki absolutnie cudownej, radosnej, a zarazem podszytej ogromnym smutkiem, kreacji Matta Smitha. Ucieszyła mnie też obecność w tej części zestawienia odcinków z Dziesiątym Doktorem – naprawdę mają swój urok (szczególnie The Runaway Bride!) i zasługują na docenienie.
Odcinki noworoczne daleko w tyle
Chris Chibnall nie wynalazł odcinków noworocznych – pierwszy, Volcano, został wyemitowany 1 stycznia 1966 roku, i był częścią, jak już pewnie się domyślacie, The Daleks’ Master Plan. Trzeba przyznać, że ta nieco przydługa historia była pod tym względem przełomowa, żałuję więc trochę, że nie znalazło to odzwierciedlenia w wynikach ankiety. W New Who pierwszym odcinkiem noworocznym było The End of Time: Part Two, które okazało się być najbardziej docenioną przez was historią tego typu. Dalekocentryczne historie Chrisa Chibnalla właściwie zamykają stawkę: Revolution of the Daleks dostało zaledwie 2 głosy, Resolution i Spyfall, Part 1 – po jednym. Wygląda na to, że przywrócenie odcinków świątecznych może być jedną z najbardziej wyczekiwanych zmian, które może przynieść zmiana showrunnera naszego ukochanego serialu.
Zgadzacie się z wynikami ankiety? A może zagłosowalibyście zupełnie inaczej? Dajcie znać na naszym profilu i w grupie na Facebooku.

(ona/jej) Fotografka amatorka, jedna druga whosomowej sekcji wspinaczkowej. Zakochana w Ekspansji i prelegowaniu na konwentach. Zachłanna życia, nowych miejsc, ludzi i wrażeń. Eksblogerka, eksdziennikarka radiowa, eksaktywistka społeczna. Od jakiegoś czasu uczy się spełniać marzenia i bardzo jej się to podoba.